poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Piaskarze


W warszawskim Muzeum Narodowym w tym miesiącu króluje Aleksander Gierymski. Jedno z jego dzieł przedstawia piaskarzy pracujących nad Wisłą (a może raczej powinno się powiedzieć na Wiśle).
Obraz ten pokazujący scenkę z XIX wieku przypomniał mi widoki, które oglądałam na pewnej banglijskiej rzece zaledwie miesiąc temu, w bardzo nowoczesnym wieku XXI.
Piaskarze z Bangladeszu prezentują się równie malowniczo, jak ci warszawscy i pewnie mają tak samo ciężkie życie. Wyciągają kosze pełne ciężkiego mokrego piasku, zmagając się w porze suchej z mieliznami, przez które trudno jest przepchnąć wyładowana piachem łódź, a w porze deszczowej z głęboką wodą, zalewającą pracującego w rzece człowieka.


I podobno za cały dzień takiej pracy zarabiają 250 taka, czyli ciut ponad 3$ (1$ to ok. 80 taka).


A wszystko to w niezwykle pięknych okolicznościach przyrody, które pewnie niejednego artystę skłoniłyby do chwycenia za pędzel.


Widoku takiego, jak na obrazie Gierymskeigo w Warszawie już nie zobaczymy (i to nie tylko dlatego, że nie istnieje namalowany na nim most Kierbedzia).
zamiast mostu Kierbedzia mamy dziś most Śląsko-Dąbrowski


 Trzeba więc mieć nadzieję, że i z Bangladeszu zniknie kiedyś taka malowniczość…

tym paniom też pewnie nie jest lekko

1 komentarz: