Dla każdej polskiej wycieczki obowiązkowym punktem wizyty we
Lwowie jest cmentarz Łyczakowski. Nie mogłam i ja go pominąć, zwłaszcza, że w
słoneczny letni dzień, spacer po starym, zanurzonym w niczym nieskrępowanej
zieleni cmentarzu to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim ogromna
przyjemność.