Świat wkoło jakiś taki bury, ludzie na ulicach schowani w czeluściach szarych kurtek, owinięci szalikami w kolorze grafitu... Zdecydowanie trzeba nam kolorów! Najłatwiej oczywiście wyciągnąć z szafy ghańskie tkaniny i napawać się ich barwami. Ale ja postanowiłam ucieszyć i siebie i - mam nadzieję - Was, kolorami, których przecież w innych porach roku nie szczędzi nam Polska.
Jak śpiewali Starsi Panowie:
Wiosną z krajem więź rozczula -
oj matula, matula
z ojczyzny jest!
Popatrzcie sami, czyż nie pięknie?
A jeśli komuś - mimo różnorodności - znudzi się obcowanie wyłącznie z tulipanami, to wystarczy rzut oka poza granicę gospodarstwa kwiatowego. Polska wiosną jest naprawdę kolorowa!
Za oknem szarzej i szarzej, ale mnie zrobiło się jakby weselej. Wam też?
"oj przemądra natura, natura jest"
Aby do wiosny! :)
PS A jeśli ktoś chciałby poczytać o innych "kwiatowych" miejscach w Polsce, to zapraszam tutaj
Jak śpiewali Starsi Panowie:
Wiosną z krajem więź rozczula -
oj matula, matula
z ojczyzny jest!
Popatrzcie sami, czyż nie pięknie?
Wszystkie zdjęcia, które chcę Wam dziś pokazać, zrobiłam w czasie święta tulipanów obchodzonego w długi weekend majowy, nie w Holandii, a pod Poznaniem, w Chrzypsku Wielkim.
Hektary porośnięte różnokolorowym kwieciem widać przez cały czas kwitnienia tulipanów, ale w 3 pierwsze dni maja, podczas trwania święta, można pochodzić sobie wzdłuż barwnych pasów i nie tylko cieszyć się widokiem, ale też kupić cebulki lub cięte kwiaty.
Pierwszego maja najstosowniej posiedzieć sobie w tym kąciku:
Ale już drugiego, w święto flagi wypadało by się przenieść do innego zakątka:
Jak widać, tulipany dobre są na każdą okazję. Niektóre pasują do świąt kościelnych:
odmiana JPII
inne przydałyby się politykom:
z lewej Maria, z prawej Lech
Zwykli ludzie mogą wybierać sobie ze wszystkich rodzajów. A jest ich całe mnóstwo. Tulipany potrafią wyglądać jak peonie:
jak róże czy maki:
i jak wiele innych kwiatów:
A jeśli komuś - mimo różnorodności - znudzi się obcowanie wyłącznie z tulipanami, to wystarczy rzut oka poza granicę gospodarstwa kwiatowego. Polska wiosną jest naprawdę kolorowa!
A i wśród tulipanów kryją się czasem kwiatki niespodzianki, które też chciałyby się pokazać szerokiej publiczności, więc popatrzmy sobie i na tego jednego żonkilka w towarzystwie szafirków, który jakimś cudem wyrósł na tulipanowym polu.
Za oknem szarzej i szarzej, ale mnie zrobiło się jakby weselej. Wam też?
"oj przemądra natura, natura jest"
Aby do wiosny! :)
PS A jeśli ktoś chciałby poczytać o innych "kwiatowych" miejscach w Polsce, to zapraszam tutaj
Pięknie!
OdpowiedzUsuńniesamowity widok, ale nazwa miasta prawie nie do wymówienia :)
OdpowiedzUsuńNo! Potrafimy nazywać nasze miejscowości! :)
Usuń