wtorek, 15 lipca 2014

Sufitowy zawrót głowy


Dziś wizyta w tuniskim muzeum Bardo. Słynie ono z pięknych rzymskich mozaik i o nich właśnie powinien być ten tekst, ale postanowiłam, że o starożytnościach napiszę później. A teraz chciałabym pokazać Wam serię zdjęć sufitowych.

do Bardo idzie się, żeby oglądać takie mozaiki


Muzeum Bardo mieści się częściowo w dawnym Małym Pałacu beja (w znajdującym się obok Wielkim Pałacu ma swą siedzibę tunezyjski senat i niestety nie wolno tam wchodzić).

szkoda, że nie można wchodzić, bo zdaje się, że jest na co popatrzeć
  W skład prywatnej rezydencji władcy zbudowanej w latach 1831-1832 wchodzą sale: bankietowa, muzyczna, jadalna itd. Teoretycznie stanowią jedynie tło dla antycznych posągów, mozaik i innych zabytkowych przedmiotów, ale według mnie w pełni zasługują na oddzielną wzmiankę. Ponieważ podłogi i ściany wszystkich pomieszczeń zapełniają eksponaty muzealne, do podziwiania pozostały jedynie sufity. Ale to wcale nie jest mało!
Trochę trudno było je sfotografować, ale robiłam co mogłam. Oto efekt:

sufit ażurowy,
 
o, tu lepiej widać wzorek

sufit jak złota arabska taca

tu w zbliżeniu
 
sufit z dziurką
 
i ze zwisającymi sopelkami
 
antresola z sufitem owalnym
 
bogato zdobionym
 
sufit jak kalejdoskop, którym lubiłam się bawić w dzieciństwie
 
i kwiatki,
 
wiele rozmaitych kwiatków...
 
 
Ładnie sobie bej mieszkał, prawda?
 

3 komentarze:

  1. Oj ładnie... faktycznie zawrót głowy. Kalejdoskop tez miałam, lubiłam. Te bejowe klimaty coś mają z magii...

    OdpowiedzUsuń
  2. Orgia sufitowa! A co było na podłodze? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na podłodze były oczywiście mozaiki. Głównie rzymskie

      Usuń