Podróżować można na wiele sposobów.
Na indonezyjskiej Jawie tak:
W Uzbekistanie zaś przemieszczałam się wytwornym ekspresem Taszkient - Samarkanda - Buchara.
Był nie tylko pięknie ukwiecony, ale w każdym przedziale do dyspozycji pasażerów była porcelanowa zastawa do herbaty i telewizor.
Na Saharze Zachodniej było ciut mniej elegancko.
A czym jadę teraz? Już niedługo wszystko opiszę. I pokażę fotki.
Na indonezyjskiej Jawie tak:
A po Bangkoku można popływać sobie taką łódką:
W Erytrei jechałam tym pociągiem:
Był nie tylko pięknie ukwiecony, ale w każdym przedziale do dyspozycji pasażerów była porcelanowa zastawa do herbaty i telewizor.
Na Saharze Zachodniej było ciut mniej elegancko.
A czym jadę teraz? Już niedługo wszystko opiszę. I pokażę fotki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz