poniedziałek, 20 października 2014

Pręgowane i skrzydlate

Postanowiłam powrócić do rozpoczętego kiedyś cyklu zdjęć zwierząt. Zatrzymałam się na literze T (idąc alfabetycznie od końca), więc wypadałoby dziś pokazać faunę Sri Lanki. Okazało się jednak, że na fotografiach z tego kraju mam wyłącznie albo Buddę (80% zdjęć)


albo herbatę w różnych fazach cyklu produkcyjnego.



Zwierząt zaś nie mam żadnych. Dlatego przeskoczyłam literę S (oraz R, bo nie byłam chyba w żadnym kraju na R) i przystąpiłam do przeglądania zdjęć z Peru.
No, tu to prawdziwe bogactwo!
W Peru zwierząt nie brakuje. Nad oceanem można podziwiać rozmaite gatunki ptactwa





oraz ssaki morskie:


W całym kraju spotkać można zwierzęta hodowlane:

świnki morskie się je



z żab zaś robi się sok







W górach wszyscy wypatrują el condor pasa


oraz przedstawicieli lamowatych, których w Peru występuje wiele rodzajów. Są kudłate:


dredowate:


oraz delikatne i wiotkie wigonie.


Szkoda, że to Peru tak daleko..... :)

2 komentarze:

  1. Jak się myśli o Peru, to raczej nie przychodzą do głowy pelikany, pingwiny i głuptaki :-) Faktycznie, duzo tam fauny :-)
    A co do kraju na R: a Rosja???
    Ja mam z Rosji zdjęcie tygrysa :-)
    A ten domek to dla świnki morskiej specjalny jest?
    I jeszcze pamiętam, że znajomi na zdjęciach ze Sri Lanki to samą faunę mieli, bardzo egzotyczną, a herbaty nie pamiętam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właśnie dlatego nie wolno poprzestać na oglądaniu i słuchaniu wspomnień innych. Trzeba samemu pojechać i doświadczyć wszystkiego, bo każdy widzi co innego, każdy ma swoją Sri Lankę, Peru czy Rosję. Tygrysa masz?? A ja rzeczywiście byłam w Rosji (jakoś o tym nie pomyślałam), ale zdjęć mam tyle co kot napłakał.
      Domek dla świnki specjalny, chlewik znaczy się :)
      A Peru ma bardzo zróżnicowany klimat (niedawno można było nawet obejrzeć film) i w związku z tym i fauna jest przeróżna, nad oceanem są i pingwiny.

      Usuń