poniedziałek, 11 września 2023

KrajKuchnia - Niger

 O Nigrze mówi się ostatnio dużo, ale niestety nie ma się z czego cieszyć.  Nie dzieje się tam najlepiej i kraj mężczyzn tańczących oczami należy przynajmniej na jakiś czas wykreślić z listy podróżniczych planów.


I znów pozostaje tylko gotowanie. Stanowczo zbyt często używam ostatnio tego stwierdzenia: pojechać się tam nie da, więc chociaż sobie coś ugotuję. Eh…

Wśród przepisów kuchni nigerskiej (tak podobno jest poprawnie) wiele jest takich, które u nas trudno zrealizować, bo potrzeba do nich manioku, jamu czy innych artykułów spożywczych rzadko występujących w polskich sklepach. Ale na szczęście (być może za sprawą arabskich oraz europejskich wpływów) da się znaleźć też potrawy nie sprawiające trudności zakupowych. Do takich należy sos daktylowy.


Robi się go z: pomidorów (w postaci przecieru i koncentratu), daktyli, papryki, cebuli i czosnku.


No i przypraw, czyli kminu i cynamonu.

Procedura jest bardzo prosta – trzeba po prostu podsmażyć pokrojoną cebulę, a potem dodać do niej posiekany czosnek, pokrojoną paprykę i daktyle 


oraz pomidory w obu formach. Całość należy doprawić kminem, cynamonem i solą i dusić aż nabierze pożądanej konsystencji, stając się gęstym sosem.


Wielkiej filozofii tu nie ma, każdy może sobie bez problemu zrobić taki słodko-aromatyczny nigerski sos. Według autorów przepisu, najlepiej ułożyć go na pagórku usypanym z kuskusu lub ryżu.

pod sosem góra kuskusu

Uzyskuje się w ten sposób smaczny i pożywny obiad, zasługujący na powtórkę w niedalekiej przyszłości.


Rozprawiwszy się z daniem nigerskim, zapraszam na spotkanie z kuchnią nigeryjską. Do zobaczenia w następnym odcinku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz