wtorek, 24 stycznia 2023

Benin - targ w Comè

 W małych miasteczkach w Polsce targi odbywają się zazwyczaj raz w tygodniu, w ustalonym dniu. Każdy wie, że zakupy w Wyszogrodzie robi się w piątki, a w Mszczonowie, dajmy na to we wtorki. W Beninie też są takie miejsca – na przykład niedaleko Grand Popo, nad rzeką Mono kupcy zbierają się w każdą sobotę. 



Ale nie zawsze jest tak prosto. W niektórych miejscowościach targi odbywają się co pięć albo co sześć dni. Jeśli chce się wiedzieć, kiedy będzie następny, trzeba cały czas trzymać rękę na pulsie, by nie wypaść z cyklu obliczeniowego. Osoba zewnętrzna, taka jak ja, w ogóle ma marne szanse odgadnąć, kiedy przypada kolejny dzień targowy. Na szczęście mam tu miejscowych znajomych, dzięki którym wiele spraw staje się łatwiejszymi.

Tak więc zaopatrzona w wiedzę i doborowe towarzystwo, pojechałam wczoraj na targ do Comè.


 Przejeżdżałam przez to miasto wielokrotnie, bo znajduje się ono na trasie z Kotonu do Grand Popo, ale nigdy jeszcze nie miałam okazji być w nim prawdziwie. Nie wiem więc, jak wygląda Comè zazwyczaj. Natomiast w dzień targowy wre w sposób doprawdy imponujący.

Teoretycznie istnieje coś takiego, jak plac targowy, na którym są stragany i pawilony. Ale handel za nic ma wszelkie ograniczenia i wylewa się bujną strugą na ulice miasta. 


Niektórzy kupcy mają szczęście i swoje artykuły mogą oferować w przyjemnym cieniu rozłożystego drzewa, 


inni muszą się prażyć na asfalcie, ale nikogo to nie zniechęca. Bazar tętni życiem na wszystkich okolicznych ulicach i placykach.


A co można kupić na targu w Come? Wszystko oczywiście. 

ta pani sprzedaje noże i sierpy

Są tu warzywa, owoce, 


ubrania, sztuczne włosy, 


plecione maty 


i rozmaite koszyki, 


przyprawy, 


okulary, drobne AGD, szczotki, 


buty, a nawet dewocjonalia. 


Sprzedawczynie korzystają z usług mobilnych pedikiurzystek i łącząc przyjemne z pożytecznym, pracują, jednocześnie dbając o urodę. Spragnieni klienci mogą nabyć rozmaite napoje w woreczkach.


 Głód też nikomu nie grozi, bo w wielu miejscach rozstawiły się kucharki oferujące smażone na miejscu racuchy, jam 

tu można kupić gotowany jam

i inne przekąski.


Prawie wszystko na targu było ciekawe i przyciągające uwagę, jednak stanowczo najbardziej nie potrafiłam się oprzeć tkaninom. Sprzedają je zarówno panie chodzące pomiędzy straganami, jak i właścicielki miejsc w pawilonach handlowych. Tu kupuje się zdecydowanie wygodniej, jest miejsce, żeby materiał rozłożyć i przyjrzeć się dokładnie wzorowi, który często nie powtarza się równomiernie na całej powierzchni tkaniny i to, że na małym kawałku zobaczyliśmy drobne listki na zielonym tle zupełnie nie wyklucza istnienia na tym samym kuponie wielkich parasoli na tle niebieskim. 


Poza tym, oglądanie tutejszych materiałów jest szalenie przyjemne i lepiej mieć do tego kawałek wolnej przestrzeni. Zwłaszcza, że nie da się kupić wszystkiego i trzeba dokonać bardzo niemiłej, lecz niezbędnej selekcji. O, na przykład pojawiła się właśnie kolekcja okolicznościowa na Dzień Kobiet.


 Nie wiem, po co mi nawet jeden taki materiał, a już zakup większej ilości byłby zupełnie nierozsądny.


 Musiałam więc dobrze się przyjrzeć i dokonać wyboru. 


Padło na tę piękną panią, która zapewnia o sile, odwadze i empatii kobiet. 


No i jestem teraz właścicielką sporego kawałka cudnej materii, z którą zupełnie nie wiem co zrobię. Po prostu nie umiałam jej nie kupić i już.

W wyniku szału zakupowego nabyłyśmy z B. jeszcze kilka innych dziwnych przedmiotów.

bardzo w tym roku popularne czepki damskie

A w końcu zmęczone upałem, gwarem i rwetesem oddaliłyśmy się do innej części miasta, nieco mniej opanowanej targowym uniesieniem. 

motocyklowi taksówkarze gotowi, by odwozić klientów z zakupami do domów

Udało nam się znaleźć bank wymieniający zagraniczną walutę i restaurację serwującą naprawdę zimne piwo (co nie jest w Benine częstym zjawiskiem). 


Wszystko to razem pozwoliło nam zaliczyć dzień do udanych. A następny targ będzie za sześć dni.


PS autorką ładniejszych zdjęć jest B. Machul-Telus.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz