Jak podaje przewodnik wydawnictwa Wiedza i Życie, belgijskie czekoladki uchodzą za najlepsze w świecie.
czekolada w wersji dla zestresowanych |
Co prawda, dobra czekolada wedlowska też jest niczego sobie, ale do osiągnięcia sukcesu, oprócz wartości merytorycznych, trzeba też posiadać odpowiednią strategię marketingową. A w tej kategorii belgijskie czekoladki biją polskie pierroty i bajeczne na głowę.
wystawa sklepu z czekoladą w wersji jesiennej |
Nasze ptasie mleczko kupuje się zupełnie zwyczajnie, jak nie przymierzając buraki czy parówki, natomiast w Belgii odbywa się to w sposób odświętny, w specjalnie do tego stworzonych sklepach, a właściwie salonach sprzedaży.
W Brukseli po czekoladki najlepiej wybrać się do Galeries St-Hubert, czyli pasażu handlowego, składającego się z trzech części: Galerii Królowej,
Galerii Króla
i Galerii Książąt. To taka trzysta razy elegantsza wersja naszych Warsa, Sawy i Juniora.
U nas można w Domach Centrum kupić wszystko, w brukselskich galeriach królują czekoladki.
Sklepów z nimi jest tu mnóstwo, co oczywiście nie ułatwia wyboru i pewnie na rzetelne zakupy trzeba by poświęcić znaczną część dnia.
Na szczęście ceny są tu tak wysokie, że ograniczyłam się jedynie do oglądania,
czekoladki miewają niebanalne smaki |
co wymagało znacznie mniej czasu i pozwoliło mi poznać także inne atrakcje miasta.
Ale i tam nie opuściła mnie słodko czekoladowa atmosfera,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz