czwartek, 28 sierpnia 2014

Obiady czwartkowe


Rety, znowu czwartek?! Czy Wy też macie wrażenie, że nastąpiło ostatnio jakieś kosmiczne przyspieszenie i czas pędzi do przodu z prędkością trzech godzin na godzinę?
Jedyne chwile spowolnienia, to te spędzone w kuchni na oczekiwaniu, aż takie na przykład udka kurczacze przejdą smakiem i zapachem przypraw, którymi się je natarło.



Robiłam ostatnio takie udka. Przepis wzięłam z mojej ulubionej książki jerozolimskiej. Zgodnie z tym, co w niej napisano, kurczaka potraktowałam cynamonem, kardamonem, goździkami, solą, pieprzem i oliwą. Po odczekaniu stosownego czasu cudnie pachnące orientem kawałki mięsa podsmażyłam, a potem ułożyłam na ryżu wymieszanym z zezłoconą cebulką, cynamonem oraz kuleczkami żurawin i całość dusiłam chwilę razem, żeby smaki wzajemnie sobą przeszły. I już – jednogarnkowe danie główne gotowe!

 
A co do tego? Ponieważ ciągle jeszcze nie wróciłam tak do końca z Tunezji (tzn. fizycznie tak, tylko te myśli nieposłuszne wciąż nie chcą opuścić Afryki),
ładnie było :)
 
więc jako dodatek, a może raczej przystawkę, przygotowałam dziś mięsne ciasteczka, na które przepis znalazłam w tunezyjskiej książce kucharskiej.
Robi się je z ciasta francuskiego, co znacznie ułatwia i przyspiesza pracę. Na jeden płat tego ciasta należy ułożyć farsz z mięsa mielonego, szpinaku i przypraw, z cynamonem w roli głównej, a potem nakryć wszystko drugim płatem.

w każdy pagórek z mięsa wcisnęłam jeszcze kosteczkę żółtego sera
 
W ten sposób ekspresowo uzyskujemy od razu wiele ciasteczek. System ten ma co prawda pewną wadę – dużo ciasta pozostaje jako ramka wkoło farszu i ogólnie ciasteczka są bardziej francuskie niż mięsne, ale to już drobiazg, który łatwo można zmienić. Ogólnie zaś, przekąska pierwsza klasa, zwłaszcza, jeśli przed pieczeniem posmaruje się ciastka jajkiem i posypie sezamem.


Teraz chwila na zjedzenie obiadu i znów trzeba stanąć do wyścigu z czasem.

4 komentarze:

  1. Udka zrobię!
    Ciasteczka za trudne dla mnie!
    Zresztą, marzę o udkach!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się też to danie jednogarnkowe bardzo podoba, chyba uraczę nim moją rodzinę!

    OdpowiedzUsuń