Dominika to kraj bardzo mało znany, całkowicie przyćmiony przez większą i sławniejszą Dominikanę. Nie jest łatwo znaleźć w Internecie
informacje o dominickich sprawach.
Karaibska wyspa została nazwana Dominiką, ponieważ Kolumb dopłynął do niej w pewną niedzielę 1493 roku. A niedziela po łacinie to właśnie dominica
Najpierw trzeba pokonać opowieści wszystkich
pań Dominik, a potem odrzucić kwestie związane z klasztorem dominikanów (bo
mieszkaniec Dominiki, to właśnie Dominikanin). Kiedy się doprecyzuje, że chodzi
o kraj, to wcale nie robi się lepiej, bo spada wtedy na człowieka całe mnóstwo
wiedzy o Dominikanie.
Jednak – jak z pewnością mawiają dominikanie (a być może
także Dominikanie) – szukajcie, a znajdziecie. Tak więc w końcu udało mi się
znaleźć przepis rodem z kraju ze stolicą w Roseau, a nie w Santo Domingo.
Upewniwszy się trzy razy, że napisane jest dominicki, a nie dominikański,
przystąpiłam do realizacji przepisu.
Składników to danie nie ma zbyt dużo, do jego przyrządzenia
wystarczy awokado, grejpfrut i ewentualnie trochę cukru.
Grejpfruta wyciskamy, a uzyskany sok miksujemy razem z
awokado. Następnie próbujemy, dosładzamy do smaku i znów miksujemy. Cukru nie
należy dawać zbyt dużo, bo dominicki koktajl powinien być orzeźwiający i tchnąć
karaibską świeżością (pewnie kapeczka rumu pasowałaby tu bardziej niż cukier).
Jeśli uda się Wam kupić dojrzałe awokado, to koniecznie zróbcie
sobie taki koktajl. Jest nie tylko zdrowy, ale też smaczny i przyjemnie
wyglądający. Szczerze polecam.
A na kolejny odcinek KrajKuchni zapraszam do
sławniejszej kuzynki Dominiki, czyli na Dominikanę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz