poniedziałek, 25 listopada 2013

Częściowe przejaśnienia


Nic mnie w Ghanie nie dziwi, ale pytania rodzą co chwilę. Na niektóre z nich znajduję satysfakcjonujące mnie odpowiedzi, inne wyjaśniają się tylko częściowo.

Na przykład zwyczaj przyczepiania do przedniej szyby samochodu flagi. Gdy jest ona w barwach narodowych Ghany, to oczywiście sprawa jest jasne. Ale dlaczego bardzo często towarzyszy jej izraelska chorągiewka?
Często spotykana dekoracja przedniej szyby



                Próbowałam się dowiedzieć tego od taksówkarza, który właśnie w ten sposób miał przystrojony samochód.

- Lubię Izrael – odpowiedział na moje pytanie.

- Ale dlaczego? Byłeś tam? Znasz kogoś z tego kraju?

- Nie. Ale słyszałem, że to wspaniały kraj, w którym bardzo kochali Boga. Kiedyś.

                Niby coś się wyjaśniło, ale jakoś tak mało doskonale. W sprawę Boga w Izraelu wolałam się jednak nie zagłębiać, bo kiedyś już odbyłam taką rozmowę. Spotkałam w Cape Coast człowieka o imieniu Izaak, który oznajmił mi, że jest żydem. To znaczy oczywiście chrześcijaninem, ale jego kościół jest żydowski. I dlatego dniem świętym nie jest dla nich niedziela, tylko sobota.
Izaaka poznałam na plaży
Temat wydał mi się ciekawy, wdałam się więc w rozmowę. Na moje pytanie, czy jego kościół – skoro jest żydowski – uznaje boskość Chrystusa, Izaak się obruszył.

- Oczywiście! Każdy wie, że Jezus jest Bogiem!

- Każdy chrześcijanin, ale żydzi...

Próba wyjaśnienia, że judaizm ma ten temat inne zdanie, wzbudziła w moim rozmówcy wyraźny niesmak.
W Ghanie Jezus jest ponad wszystkim

- Izrael, słyszałaś o takim kraju? Chrystus się tam urodził, więc jak mogło ci w ogóle przyjść do głowy, że ludzie tam w niego nie wierzą?!

Na tym zakończyła się nasza rozmowa na tematy religijne, a ja do dziś nie wiem, czym – oprócz odprawiania świątecznej mszy w sobotę a nie w niedzielę – charakteryzuje się Żydowski Kościół Chrześcijański.

 Zrozumienie tutejszych spraw kościelnych wymagałoby chyba znacznie dłuższego pobytu

1 komentarz:

  1. No tak, tematy religijne bywają pełne pułapek i czasem lepiej nie zgłębiać ich zbyt mocno bo można nieźle się zakałapućkać.

    OdpowiedzUsuń