W książce, którą właśnie czytam, opisano badania jakości
jedzenia ludzi w różnych krajach, przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu
Cambridge. Opracowali oni listę zdrowych i niezdrowych składników żywieniowych
i sprawdzali, gdzie je się ich najwięcej, a gdzie najmniej.
I co się okazało?
Otóż najzdrowszą dietę (ważne, by pamiętać, że chodzi tu tylko o jakość, a nie
ilość jedzenia) mają wcale nie Japończycy czy Grecy, a mieszkańcy Czadu, Mali i
Kamerunu. Natomiast tuż za podium, na czwartym miejscu uplasowała się Gujana,
czyli kraj, którym będziemy się dziś zajmować.
Gujana (pełna nazwa: Kooperacyjna Republika Gujany - cokolwiek to znaczy) to jedyne anglojęzyczne państwo w Ameryce Południowej
Myślę, że do tych zaskakujących wyników można mieć wiele
zastrzeżeń, bo obawiam się, że taki na przykład pomidor w Czadzie może się
znacznie różnić od pomidora w Bułgarii, ale to już kłopot naukowców. Dla mnie
liczy się to, że w Gujanie jada się zdrowo, spożywając dużo roślin strączkowych
i warzyw.
Przepis, który znalazłam, zdaje się to potwierdzać.
Do jego realizacji potrzebne są: ciecierzyca, cebula i przyprawy.
przyprawy są tu najważniejsze, zwłaszcza kmin i ostra papryka. Oprócz nich na zdjęciu widać jeszcze pieprz, sól i czosnek
Ciecierzycę trzeba najpierw namoczyć, oczywiście na noc (ta
zasada obowiązuje, jak widać także w Ameryce Południowej), a potem ugotować do
miękkości. Można oczywiście ułatwić sobie życie i wziąć ciecierzycę z puszki, ale
autorka przepisu odradza. Twierdzi, że po pierwsze wpłynie to niekorzystnie na
smak potrawy, a po drugie taka ciecierzyca ma tendencje do rozpadania się i
tworzenia mazi zamiast zgrabnych kruchych kulek.
Idąc za radą pani Aliki, namoczyłam suchą ciecierzycę. W czasie,
gdy się gotowała (a trwało to jakieś 40 minut), usmażyłam na patelni cebulę z
dodatkiem czosnku, soli i pieprzu. Potem dorzuciłam do tego ugotowaną ciecierzycę
i dosypałam kmin oraz ostrą paprykę.
Przemieszałam wszystko razem i jeszcze
chwilę posmażyłam, a potem przełożyłam potrawę do miseczki i zjadłam.
Jest to bardzo niezobowiązujące, zdrowe i smaczne danie,
które – jeśli się weźmie jednak ciecierzycę z puszki – można zrobić w 5 minut. Akurat
na szybką kolację.
A następnym razem będzie danie z Gwatemali, zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz