Jadąc do Rosji, nie nastawiałam się na żadne kulinarne
niespodzianki. Wiadomo, że będzie solanka, barszcz,
pielmieni, blincziki i sało,
czyli same znajome, oswojone smaki. Okazało się jednak, że wszędzie można
znaleźć potrawy zaskakujące.
O konfiturach z ogórków pisałam już wcześniej. Dziś chcę Wam
przedstawić dania, których powstanie świadczy o ciężkim losie rosyjskiego ludu.
Ale też o jego zaradności i woli przetrwania.
Konfitury z szyszek sosny to coś dla smakoszy.
Człowiek zwykły jedząc taką kanapkę, co chwilę musi się upewniać, czy przez
pomyłkę nie polał sobie chleba płynem do kąpieli.
Kawa z żołędzi, która mnie kojarzy się z wojennymi
opowieściami partyzantów, jest nieco mniej ekstrawagancka w smaku, ale też nie
każdemu przypadnie do gustu. Pani, od której ją kupiłam, zachwalała zdrowotne
właściwości takiej kawy – podobno znakomicie obniża poziom cholesterolu.
Radziła też, że jeśli ktoś ma problemy z wypiciem żołędziowego naparu, to może
po prostu zjeść łyżeczkę kawy i popić odrobiną wody. A co bardziej pomysłowi prezentobiorcy
przekształcili rosyjską kawę w niebanalne słodycze.
Z iwan czajem kombinować nie trzeba. Ten najpożyteczniejszy napój na planecie Ziemia:
można wypić bez przykrości po prostu jako herbatę.
w tej miłej kawiarence wypiłam mój pierwszy iwan czaj
Pewnie jest to zasługa enzymów zawartych w liściach wierzbówki kiprzycy, którą
można poddawać identycznej obróbce jak liście herbaty, uzyskując podobny efekt.
co prawda pani z kawiarni twierdziła, że iwan czaj robi się z takiej rośliny tylko większej, ale konsultacja z internetem wykazała, że podobieństwo jest jedynie w kolorze kwiatów
Ostatnią ciekawostką kulinarną, jaką udało mi się wypatrzeć
w Rosji jest czarna sól. Jak napisano na pudełku – jest znacznie zdrowsza od
zwykłej, a dodatek węgla czyni ją prawdziwie prozdrowotną.
No a do tego – to wiem
już z doświadczenia – używając czarnej soli nigdy nie staje się przed trudnym
pytaniem, czy ja już to jajko posoliłam, czy jeszcze nie??
Ale pytanie o pieprz pozostaje wtedy aktualne :)
OdpowiedzUsuńKażda kuchnia potrafi zaskoczyć, ta chyba jak mało która. ;)
OdpowiedzUsuń