środa, 2 września 2020

KrajKuchnia - Indonezja

 Indonezję wspominam bardzo dobrze pod każdym względem, w tym także kulinarnym. 


Począwszy od pierwszego zjedzonego w pociągu gado-gado, wszystko mi w tym kraju smakowało. 

właściciele takich jadłodajni bywają kulinarnymi czarodziejami

Dokonałam też kilku odkryć kulinarnych – na przykład poznałam sos kecap manis, który od tamtej pory na stałe zagościł w mojej kuchni (ostatnio zaszalałam i kupiłam cały kanisterek).

przy daniu przygotowanym przez tę panią, płakałam jak bóbr, ale jadłam, bo choć piekielnie ostre, było pyszne

Spokojnie więc mogę zaliczyć Indonezję do kulinarnych potęg, których w sekcji „kraje na literę i” jest naprawdę dużo. Licząc więc na przyjemne doznania, przystąpiłam do poszukiwań odpowiedniego dania.

w Indonezji jest nie tylko smacznie, ale też pięknie


Dość szybko zdecydowałam, że będzie to tahu gejrot, czyli popularna przekąska z tofu. Potrawa bezpretensjonalna i dość łatwa do przyrządzenia. Problemem było jedynie to, że na stronie o indonezyjskiej kuchni przepis pisany różnił się od przepisu podanego w formie wideo. Ponieważ najpierw zgromadziłam składniki do tego pierwszego, a potem zdecydowałam się robić tahu gejrot w wersji proponowanej na filmie, musiałam dwa razy wizytować sklep spożywczy.


W końcu jednak miałam wszystko, co potrzeba, czyli: tofu, pastę tamaryndową, czosnek, cebulę, sos sojowy, sos słodko-kwaśny i sambal oelek, czyli pastę z ostrej papryki.

Najpierw pokroiłam tofu w kostkę i wrzuciłam do gorącego głębokiego oleju. 


W czasie, gdy tofu nabierało złocistej barwy, na drugiej patelni podsmażyłam czosnek z odrobiną cebuli, a następnie dolałam obydwa sosy i pastę tamaryndową. Posmażyłam wszystko razem krótką chwilę, a potem doprawiłam cukrem, solą i pieprzem.

I to był właściwie koniec roboty. Teraz należało tylko danie odpowiednio podać. W tym celu należy położyć na talerzu ostrą pastę paprykową, na niej umieścić tofu i polać je sosem z patelni. Intensywna i bardzo przyjemna w smaku przekąska gotowa!


Jest tylko jeden haczyk – odgrzewane tofu jest nieco bardziej twarde i gumowate, nie należy więc zwlekać z serwowaniem tahu gejrot i zjadać je natychmiast po zrobieniu. To znaczy, sos można sobie przygotować wcześniej, ale tofu powinno być prosto z patelni (a raczej rondla, bo smaży się je w głębokim tłuszczu).


Poza tym daniu temu należą się same słowa uznania – smaczne, egzotyczne i łatwe do zrobienia.

Zróbcie sobie koniecznie. A potem zajrzyjcie do KrajKuchni, gdzie następnym razem będzie gotowanie po iracku. Zapraszam!

jeszcze trochę indozezyjskiej zieloności

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz