Panama to daleki kraj słynący z kapeluszy i kanału PANAMSKIEGO.
Dużo więcej o tym państwie u nas się nie mówi, ale pewnie większość z nas myśli, że panamska kuchnia jest bardzo egzotyczna, pełna dziwnych owoców i nieznanych ziół.
Tymczasem okazuje się, że typowy Panamczyk nie wyobraża
sobie świąt Bożego Narodzenia bez sałatki, która składa się z: ziemniaków,
buraków, cebuli, jajka i majonezu.
Po wyjściu z szoku wywołanego tą informacją, możecie sobie taką sałatkę łatwo przyrządzić w domu i podać nawet najbardziej konserwatywnej żywieniowo babci czy cioci.
Jak się ją robi? Łatwo zgadnąć. Buraki, ziemniaki i jajka należy ugotować (warzywa raczej na miękko, a jajka przeciwnie – na twardo), obrać i pokroić w kostkę.
Cebulę trzeba obrać i posiekać, a wszystko wymieszać z majonezem. Gotowe!
W ten prosty sposób możecie zaskoczyć swoich gości sałatką znad dwóch oceanów.
Następnym razem będzie danie z Papui Nowej Gwinei, ciekawe czy równie swojskie 😊 Zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz