Ostatnie z państw na literę I, to dla mnie coś więcej niż tylko cel turystycznych wyjazdów. A wśród niezapomnianych nigdy wspomnień jest pierwszy w moim życiu łyk egzotycznego, ciepłego i wilgotnego powietrza, który zaczerpnęłam, wychodząc z samolotu na płytę lotniska w Tel Awiwie.